Lunch/obiad, Wegańskie Boże Narodzenie, Święta

Zapiekanka pasterska z soczewicą i kalafiorowym puree

W Poznaniu minął rogalowy szał, czyli święto, a dokładnie imininy jednej z głównych ulic miasta – Święty Marcin, co dla mnie zawsze jest znakiem, że bez krępacji mogę rozpocząć sezon świąteczny. W ogóle cieszę się, że mieszkam w miejscu, gdzie w Dzień Niepodległości świętuje się przede wszystkim kolorowym korowodem i jedząc rogale z białym makiem. To pozytywne i budujące. Po 11 listopada już legalnie znoszę z piwnicy ozdoby świąteczne i zaczynam gotować potrawy, które kojarzą mi się ze świętami i które mogę zaproponować Wam do zaserwowania na wigilijnym czy świątecznym stole. Z reguły jest tak, że kiedy przychodzą święta ja jestem tak przejedzona tymi wszystkimi potrawami, że wcale już nie mam ochoty na nic typowo świątecznego, ale cóż – takie uroki blogowania. Lubię ten czas, bo pozwala mi przetrwać dość ponury czas listopada i grudnia, kiedy przez większość dnia jest po prostu ciemno… W tym roku obok przepisów pojawi się jedna recenzja oraz pomysły na prezenty. Dużo treści będzie też na moim instagramie, którego zamierzam trochę resuscytować, bo przez ostatnie lata poszedł w odstawkę na rzecz mojego drugiego profilu. Część treści będzie się pokrywać z blogiem, ale sporo miłego kontentu znajdzie także tam, więc zapraszam.

Czytaj dalej „Zapiekanka pasterska z soczewicą i kalafiorowym puree”
Bez kategorii

Wegańskie burgery z czarną soczewicą i szpinakiem

_DSC0124

Burgery przygotowuję rzadko, ale jak już się za to zabieram to gotuję na pełnym wypasie. Piekę samodzielnie bułki, od podstaw przygotowuję masę na kotlety, a nawet ukręcam sos czy sosy. Nie ma, że boli. Nie ma, że się nie chce. Wiadomo, nie gotuję z takim rozmachem na co dzień, kiedy to raczej królują proste sosy, pesto, jednogarnkowe dania i zapiekanki, ale od czasu do czasu, w weekendy czy od święta? Czemu nie? Zwłaszcza, gdy ktoś do kogo mam dużą słabość mnie o to poprosi… Czytaj dalej „Wegańskie burgery z czarną soczewicą i szpinakiem”