
Przedwiośnie to dość wyjątkowy czas w mojej kuchni. W tym czasie szczególnie stawiam na intensywne smaki i aromaty. Dużo w mojej kuchni znajdziecie strączków i warzyw bulwiastych. Dużo zup i dużo jednogarnkowych sosów. W tym czasie częściej robię ukłon w stronę kuchni indyjskiej, tajskiej, a ale też japońskiej, bo miso mogłabym jeść w kółko.
Tytułowe danie powstało na zasadzie: „Co mam dziś w lodówce/szafce?”. W szufladach odszukałam puszkę jackfruita – owocu chlebowca, mleka kokosowego i białej fasoli. Pozostałe składniki, jak przyprawy czy przecier pod ręką mam zawsze, więc danie powstało w okamgnieniu. Jeśli nie macie w domu jackfruita, znajdziecie go w sklepach ze zdrową czy egzotyczną żywnością, w internecie również. Jeżeli nie macie jackfruita możecie też przygotować danie według poniższych instrukcji podwajając ilość fasoli, a pomijając owoc chlebowca. Będzie równie smaczne.
Czytaj dalej „Indyjskie curry z jackfruitem i białą fasolą”