Wypieki i słodycze

Giga cynamonka, czyli jesieniarski przysmak na Dzień Cynamonki i nie tylko

Zdjęcia do tego wpisu czekały ponad miesiąc, ale nie ma lepszego dnia w całym roku na publikację przepisu na cynamonki niż 4. października – Dzień Cynamonki. Święta ustalonego w Szwecji w 1999 roku, aby jeszcze bardziej podkreślić znacznie tej aromatycznej bułeczki w szwedzkiej kulturze. Od kilku lat jest to święto o zasięgu międzynarodowym, bo bardzo dużo kawiarni, również w Polsce, w tym dniu wypieka cynamonki i serwuje swoim gościom.

Skąd pochodzi cynamonka?

Szwecja i Dania to prawdopodobnie kraje, w których narodziła się cynamonka. W Szwecji znana jest jako kanelbulle – bułka cynamonowa, przygotowywana z ciasta drożdżowego, z cynamonem. Według danych z wyszukiwarek internetowych pierwsze wzmianki o kanelbulle pochodzą z lat 20. XX wieku, po I wojnie światowej. W Danii cynamonka funkcjonuje jako kanelsnegl (dosł. „cynamonowy ślimak”).

Czytaj dalej „Giga cynamonka, czyli jesieniarski przysmak na Dzień Cynamonki i nie tylko”
Wypieki i słodycze

Ślimaczki drożdżowe w jagodami. Wegańskie jagodzianki 2018

P1120214W tym roku jagód jest jak na lekarstwo. Ostatnio z trudem udało mi się znaleźć stoisko na pobliskim rynku, gdzie sprzedawali moje ukochane owoce dzieciństwa. Dlatego w tym roku jem zdecydowanie więcej borówek amerykańskich niż leśnych jagód.

Weekend spędziłam na wsi, więc jak to z reguły bywa podczas wyprawy do rodziców, mnóstwo czasu zeszło nam na leśnych wędrówkach. Dzięki temu zrozumiałam, co jest zgrane. Na targowiskach jest tak mało jagód, bo praktycznie nie ma ich w lesie. Majowo-czerwcowe upały wykończyły las i sprawiły, że owoce na jagodzinach wyschły na wiór. Gdzieś tam na pewno jagody są, ale w miejscach, w których były zawsze odkąd pamiętam, obecnie panuje raczej jagodowa bieda.  Czytaj dalej „Ślimaczki drożdżowe w jagodami. Wegańskie jagodzianki 2018”

kuchnia roślinna

Focaccia z truskawkami i tymiankiem

_1110325.jpg

Za oknem lato pełną gębą. Zrobiło się ciepło, jak na południu Europy. Mam wrażenie, że część z nas zaczęła nawet prowadzić lekko włoskie życie. Przejeżdżając dziś przez miasto obserwowałam mieszkańców leniwie przesiadujących przed knajpami, popijających aperole, spędzających czas z gronie znajomych. Mocno wakacyjny klimat. Można ulec złudzeniu, że żyjemy niezłym dobrobycie. Jest lekko, miło, przyjemnie. Wiem, że to tylko iluzja, ale całkiem dobrze dla mojej poszarpanej psychiki – lekarki z onkologii dziecięcej, jest ulec złudzeniu, że tak właśnie jest. Błogo, beztrosko…

Czytaj dalej „Focaccia z truskawkami i tymiankiem”