Za oknem lato pełną gębą. Zrobiło się ciepło, jak na południu Europy. Mam wrażenie, że część z nas zaczęła nawet prowadzić lekko włoskie życie. Przejeżdżając dziś przez miasto obserwowałam mieszkańców leniwie przesiadujących przed knajpami, popijających aperole, spędzających czas z gronie znajomych. Mocno wakacyjny klimat. Można ulec złudzeniu, że żyjemy niezłym dobrobycie. Jest lekko, miło, przyjemnie. Wiem, że to tylko iluzja, ale całkiem dobrze dla mojej poszarpanej psychiki – lekarki z onkologii dziecięcej, jest ulec złudzeniu, że tak właśnie jest. Błogo, beztrosko…
Na fali tych włoskich nastrojów powstał dzisiejszy wpis. Ale nie tylko pogoda sprawia, że myślę o pięknej Italii. Ostatnio dotarła do mnie książka ‚Vegano Italiano” Rosalby Gioffre, przeglądanie której sprawiło, że bardzo zatęskniłam za włoskimi przysmakami. Kuchnia włoska jest cudowna, bo prosta. Jest pyszna, lekka, aromatyczna i zdrowa, zwłaszcza ta w roślinnym wydaniu.
Chciałam wykorzystać przepis z książki Vegano Italiano. Ostatecznie skończyło się tak, jak to w moim życiu zazwyczaj bywa – zrobiłam wszystko po swojemu, inspirując się jedynie pomysłami zawartymi w książce.
Latem focaccie jadamy dość często. Zazwyczaj wytrawne, choć jak widać na załączonych zdjęciach warianty lekko słodkie również pojawiają się czasem na naszym stole. Oczywiście połączenie truskawek i tymianku to tylko jedna z możliwości. Możecie sięgnąć po każde inne letnie owoce i ulubione zioła. Niemniej truskawka i tymianek to naprawdę udana para, więc polecam.
Składniki na ciasto (wg przepisu na pizzę z książki „Vegano Italiano”, po modyfikacji):
- 200 g mąki orkiszowej
- 100 g mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- szczypta soli
- ciepła woda (200-250 ml)
- oliwa
Przesiej mąką na blat, formując kopczyk, dodaj sól i w zagłębienie na jego szczycie wlej drożdże rozpuszczone w odrobinie ciepłej wody. Rozrób mąkę z zaczynem drożdżowym, dodając stopniowo ciepłą wodę, tak aby uzyskać jednolite ciasto. Wyrabiaj energiczni,, dodając po trochu wody. Gotowe ciasto powinno być miękkie i elastyczne -niezbyt suche, wówczas lepiej wyrośnie. Posmaruj miskę oliwą. Wysmarowanymi oliwą dłońmi przełóż ciasto do miski. Przykryj czystym kuchennym ręczniczkiem lub talerzem i odstaw w ciepłe miejsce na około 1-2h. Ja często pozostawiam na balkonie na słońcu w ciepłe dni i po godzinie jest idealnie wyrośnięte.
Pozostałe składniki:
- 250 g truskawek, umytych i przekrojonych na pół
- 1 łyżka cukru kokosowego (można zastąpić trzcinowym)
- 2 łyżki świeżych liści tymianku
- oliwa do skropienia.
Gotowe ciasto należy rozwałkować na około 1,5 cm placek na oprószonej mąką stolnicy lub blacie lub wyłożyć foremkę do ciasta. Odstawić na 30 minut, aby ciasto wyrosło. Ułożyć truskawki, delikatnie wciskając je w ciasto posypać równomiernie tymiankiem, cukrem. Skropić oliwą. Ponownie odstawić do wyrośnięcia
Rozgrzać piekarnik do 250 st. C.
Wyrośnięte ciasto z owocami włożyć i piec około 25 minut do czasu, aż się zarumieni. Gotową focaccię można wcinać na ciepło lub zimno! Smacznego!
Życzę Wam wszystkiego włoskiego! ❤
1 myśl w temacie “Focaccia z truskawkami i tymiankiem”