Wegańskie Boże Narodzenie, Wypieki i słodycze, Święta

Tofurnik mango na kruchym, kakaowym spodzie

Widząc moje tofurnikowe poczynania na story mojego instagrama, wiele osób pisało: „ooo! Tofurnik a’la sernik królewski”. No nie do końca! Po pierwsze tofurnik królewski pojawił się już na blogu przy okazji Wielkanocy 2015, bo drugie sam wygląd to jednak za mało. Choć przyznaję, że kakaowy kruche ciasto z sernika królewskiego było dla mnie inspiracją. Tofurnik królewski z 2015 nie jest najprostszym ze wszystkich, które znajdziecie na moim blogu, bo przygotowywałam go z użyciem aquafaby Wymaga pewnego doświadczenia i wyczucia w pieczeniu. Natomiast dzisiejszy przepis na tofurnik mango jest dużo prostszy i ze spokojem może być to pierwszy tofurnik w Waszym życiu. Zapewniam Was, że sobie poradzicie z wyzwaniem.

Lubię tofurniki, bo to nie tylko słodki deser, ale też fajny sposób, aby dodać sobie do diety nieco roślinnego białka, w które tofu jest szczególnie bogate. Nie jest więc to tak do końca zmarnowany posiłek, puste kalorie i nic więcej. To jedno z niewielu ciast, które ma więcej wartości odżywczych niż na przykład moje ukochane drożdżowe.

Piekłam ten tofurnik dwukrotnie. Za pierwszym razem opracowywałam masę sernikową, za drugim kruche ciasto. Połączenie sernikowego nadzienia z mango i kakao jest bardzo przyjemne. Sama masa nie jest raczej pracochłonna. Ważne są trzy sprawy:

  1. Odciśnięcie tofu z nadmiaru zalewy. Można to zrobić na dwa sposoby. Ułożyć kostki tofu na talerzu, postawić na nich drugi talerz i obciążyć go czymś ciężkim, np. kartonami mleka sojowego. Odstawić na pół godziny. Szybszym, ale mniej precyzyjnym sposobem na odciśnięcie tofu jak gąbki w dłoniach.
  2. Drugim ważnym krokiem jest użycie soku z cytryny. Tofu trzeba solidnie zakwasić, aby stał się bardziej twarogowy w smaku. Dzięki temu tofurnik będzie smaczniejszy i nie będzie miał nieprzyjemnego sojowego posmaku.
  3. Łuskane pestki słonecznika należy namoczyć, aby stały się miękkie i nasz blender poradził sobie z ich miksowaniem. Jeżeli używacie blendera typu Vitamix namoczenie nie jest konieczne, bo blender powinien sobie poradzić nawet z suchym słonecznikiem.

Pulpę z mango kupuję zazwyczaj w Lidlu. Puszka takiej pulpy to koszt około 8 złotych i wystarcza na jeden tofurnik. Można też ją znaleźć w innych supermarketach i internecie oczywiście.

Może nie jest to najbardziej świąteczny smak, jaki można sobie wyobrazić, ale mi osobiście święta ogólnie kojarzą się z sernikami, więc liczę, że się wpisze w klimat. Dajcie znać, co o tym myślicie w komentarzach, a jak zdecydujecie się upiec ciasto koniecznie napiszcie jakie macie wrażenia.

Jeżeli brakuje Wam tofurnikowych inspiracji poniżej podaję listę na kilka, które znajdziecie na moim blogu.

Tofurnik klasyczny, czyli najprostszy wegański sernik

Wegański sernik nowojorski, czyli… tofurnik nowojorski

Fistaszkowy tofurnik na zimno z karmelem i solonymi orzechami


Klasyczny wegański sernik. Idealny.

Wegański sernik limonkowy z awokado na spodzie z Oreo. Bez pieczenia

Bezsernik ze słonecznika z musem malinowym

Na bieżąco publikuję na instgramie @hello_morning_blog oraz na @lekarka_na_roslinach, więc zachęcam do śledzenia moich profili. Moją twórczość można symbolicznie wesprzeć stawiając wirtualną kawę przez buycoffee.to. Aktualnie zbieram na miesięczny program edukacyjny w USA, więc każde wsparcie na wagę złota!

Dzięki za wsparcie! 

Zapraszam do pieczenia!

Składniki na kruche ciasto kakaowe:

  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki kakao
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 1/2 kostki wegańskiej margaryny/wegańskiego masła
  • 3 łyżki mleka roślinnego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie sernikowe

  • 650-700 g tofu naturalnego, odciśniętego z nadmiaru zalewy
  • 1 dojrzały banan
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 i 1/2 szklanki puree z mango – ja używam gotowego z puszki
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
  • 75 g pestek słonecznika, namoczonych na co najmniej 6h, a najlepiej na noc w wodzie.
  • 4 łyżki mąki kukurydzianej
  • sok z 1,5 cytryny
  • skórka starta z jednej cytryny
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru z prawdziwą wanilią

Posiekaj schłodzoną margarynę. Przełóż do miski i dodaj pozostałe składniki. Ugnieć z nich lśniące, jednolite ciasto. Zawiń w folię spożywczą i włóż do zamrażalnika na czas przygotowywania masy na tofurnik.

Rozgrzej piekarnik do 175 st.C .

Zmiksuj przy pomocy blendera ręcznego lub kielichowego: odsączone i przepłukane pestki słonecznika, puree mango, cukier oraz banana, wanilię, sól, mąkę kukurydzianą.

Tofu odsącz, wyciśnij w dłoniach nadmiar wody, umieść w osobnej misce lub kielichu blendera. Dodaj skórkę z cytryny, sok z cytryny i olej. Zmiksuj na gładką masę.

Połącz tofu z masą mango. Zmiksuj na gładką masę.

Tortownicę o średnicy 22 cm wysmaruj olejem. Spód możesz wyłożyć papierem do pieczenia przez smarowaniem. Podziel ciasto kakaowe na dwie równe części. Pierwszą część zetrzyj na tarce i rozprowadź równomiernie na dnie foremki. Masę z tofu wlej do foremki. Pozostałe ciasto zetrzyj i posyp równomiernie wierzch masy z tofu. Wstaw do piekarnika i piecz około 40 minut pod przykryciem z folii aluminiowej lub papieru do pieczenia. Następnie ściągnij papier i piecz jeszcze przez około 30 minut. Zanim zabierzesz się do testowania, dobrze wystudź ciasto. Najsmaczniejsze jest dzień po upieczeniu, schłodzone w lodówce.

1 myśl w temacie “Tofurnik mango na kruchym, kakaowym spodzie”

Dodaj komentarz