Wegański chowder grzybowy, czyli gęsta zupa grzybowa ze śmietaną z nerkowców

Kremową, gęstą i absolutnie pysznie wyglądającą zupę grzybową zobaczyłam jakiś czas temu na instagramie nowojorskiej, wegańskiej restauracji Modern Love Brooklyn. Totalnie zapragnęłam ją zjeść, ale miałam nikłe szanse, aby wpaść tego dnia na Brooklyn. Troszkę mi czasem smutno, że Nowy Jork i w ogóle całe Stany Zjednoczone to nie Berlin czy nawet Londyn, gdzie dużo łatwiej wyrwać się na weekend, aby posmakować pyszności w lokalnych roślinnych knajpach, bistrach i restauracjach.

Na szczęście twórczyni Modern Love, moja ukochana Isa Moskowitz dała znać, że przepis na bardzo podobną zupę do tej, którą zaserwowała w swojej restauracji, można znaleźć na jej (niestety nieaktualizowanym już) blogu. Oczywiście wyszukałam recepturę i przygotowałam ją w domu.

Minimalnie zmieniłam oryginalny przepis dodając nieco więcej grzybów shiitake, ale chciałam zużyć od razu całe opakowanie, bo nie planowałam w najbliższym czasie innych grzybowych przepisów, a nie chciałam, aby się zmarnowały. Shiitake można dostać w sklepach z azjatycką żywnością i dobrze zaopatrzonych marketach. Jeżeli nie macie ich akurat pod ręką to użyjcie boczników, tańszych i zdecydowanie łatwiej dostępnych grzybów, które też  doskonale zasmakują w tej zupie. Z innych modyfikacji, pominęłam też mąkę kukurydzianą w nerkowcowej „śmietance”, bo nie chciałam, aby zupa wyszła zanadto budyniowa, gęsta i myślę, że dobrze zrobiłam, bo same nerkowce zagęściły ją w sam raz.  Z przypraw podkręciłam nieco smak tymiankiem, ale jest to zioło, które uwielbiam łączyć z grzybami i nie mogłam opanować chęci wsypania odrobiny podczas gotowania. To był strzał w dziesiątkę, bo o tymianek bardzo fajnie podkręcił smak tego dania.

Isa proponuje podać zupę z krakersami. Ja zaserwowałam ją z grillowanym pieczywem z oliwą i za’atarem.

To zupa zimowa na styl chowdera. Stąd dodatek glonów – chowder w oryginale przygotowuje się z dodatkiem ryb. Glony nadają lekko rybnego posmaku, ale na tyle delikatnie, że nie drażnią tych, którzy za tym smakiem nie tęsknią. Zupa jest gęsta, sycąca i przede wszystkim pyszna. Może wydaje się  nieco skomplikowana, kiedy spojrzycie na listę składników, bo pewnie nie macie ich pod ręką, ale przygotowanie nie jest trudne i poradzi sobie z nią nawet początkujący domowy kucharz czy kucharka. Polecam z całego serca.

Składniki:

• 1 szklanka nerkowców, namoczonych przez 2 h
• 2 szklanki bulionu warzywnego

• 1 łyżka oliwy z oliwek
• 1 duża cebula
• 2 średniej wielości marchewki, pokrojone w 0,5 cm krążki
• 3 łodygi selera naciowego, pokrojone w 0,5 cm kawałki
• 200 g grzybów shitake, pokrojone w 0,5 cm paski
• 200 g pieczarek, pokrojone w 0,5 cm plastry
• 2 średniej wielości ziemniaki, pokrojone 1 ,5 cm kostkę
• sól do smaku
• świeżo mielony pieprz do smaku
• arkusz glonów nori
• 1 łyżka tymianku
• 3 szklanki bulionu warzywnego
• 2 łyżki przecieru pomidorowego
• 2 łyżki soku z cytryny

W garnku rozgrzej oliwę, wsyp cebulę i marchewkę, przypraw odrobiną soli i smaż na średnim ogniu przez około 10 minut, mieszając raz po raz, żeby warzywa się nie przypaliły.

W międzyczasie w blenderze kielichowym lub rozdrabniaczu z ostrzem typu S zmiksuj odsączone nerkowce i  bulion.

Do marchwi i cebuli dodaj seler oraz grzyby i smaż razem przez około 3 minuty, aby grzyby zmiękły, ale nie straciły swojej struktury.

Dodaj ziemniaki, posiekany w drobne paseczki arkusz nori i tymianek. Dopraw odrobiną soli i przypraw pieprzem. Wlej bulion, doprowadź do wrzenia i gotuj na średnim/małym ogniu przez około 10-15 minut, aby ziemniaki zmiękły.

Ostrożnie wlej „śmietankę” z nerkowców,  podgrzewaj zupę ( bez pokrywki) przez około 5-7 minut, aż zgęstnieje.  Na końcu dodaj przecier, sok z cytryny i opcjonalnie dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj posypane natką pietruszki.