Lunch/obiad, Wegańskie Boże Narodzenie, Święta

Idealny wegański sos pieczeniowy

P1160110

Nie jestem mięsnym jeżem. Nigdy za smakiem czy konsystencją mięsa specjalnie nie przepadałam. Jednak pomimo, że mięsa nie jem od kilkunastu lat, od czasu do czasu, zwłaszcza przy okazji świąt lub innych imprez z ciekawością i muszę przyznać się, że z przyjemnością, sięgam po roślinne zamienniki mięsa.

Niedawno testowałam wyroby z seitanu przygotowane przez wrocławską ekipę z Seitan Threat. Totalnie mnie ujęły smakiem, bo trzeba przyznać, że przyprawione są naprawdę srogo.

P1160116

Często spotykam się z powątpiewaniem: co to za weganin czy weganka, którzy szukają mięsnych smaków. Zawsze wyjaśniam, że weganizm to bardzo często etyczny, a nie smakowy wybór. To, że ktoś lubi smak mięsa nie musi oznaczać, że dobrze czuje się jedząc je.

Choć sama po substytuty mięsa sięgam rzadko, doceniam je od święta. Urozmaicają jadłospis i pokazują nieograniczone możliwości diety roślinnej. Zgadza się, że zdrowszy jest pieczony kalafior czy kotlet z buraka. Seitan sam w sobie jest glutenem, czyli białkiem pszennym o niskiej wartości odżywczej, ale wyroby na bazie seitanu nie zawsze oznaczają produkty czysto glutenowe.  Często jest to tylko jeden ze składników obok strączków czy kasz, które podkręcają odżywczość danego produktu.

P1160107

To nie pierwszy sos pieczeniowy, który trafia na mojego bloga. Obie receptury zainspirowane są przepisami ze strony/kanałów społecznościowych Jamie’go Olivera. Pierwszy możecie znaleźć tutaj. Receptura, którą wrzucam dzisiaj w oryginale znajdziecie na stronie Jamie’go Olivera. Od wcześniejszego przepisu różni się dodatkiem kawy. W poprzednią Gwiazdkę smakował wszystkim obecnym przy stole. Może posmak kawy nie do ko podszedł dzieciakom, ale cóż….

P1160106

Składniki:

  • 5-6 ciemnych pieczarek
  • 1 biała cebula
  • 2 średnie/ 1 duża marchew
  • łodyga selera naciowego
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • 1-2 gałązki rozmarynu
  • 2 liście laurowe
  • kilka ziaren jałowca
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • 600-700 ml wody lub bulionu warzywnego
  • 2-3 łyżki czarnej, mocnej kawy
  • 3 łyżki sos tamari
  • ok. 1 łyżka mąki
  • 2-3 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
  • sól i pieprz do smaku

Pieczarki pokroić w plastry. Na patelni rozgrzać 2-3 łyżki oleju. Wsypać grzyby i podsmażać mieszając co chwilę, do czasu aż się zarumienią. W między czasie pokroić cebulę ( niezbyt drobno) i dodać do zarumienionych pieczarek. Wymieszać. Zarumienić cebulę, pozwalając oddać jej smak i aromat.

Marchewkę i pietruszkę pokroić w plastry i dodać do duszących się pieczarek z cebulą. Dodać tymianek, rozmaryn i liście laurowe, jałowiec i ziele angielskie . Wymieszać. Po około 2-3 minutach oprószyć warzywa mąką i wymieszać. Następnie wlać bulion warzywny lub wodę.  Wymieszać, pokroić seler i wsypać do gotującego się sosu. Gotować razem przez około 8-10 minut. Następnie dodać kawę i sos tamari (sojowy). Składniki sosu rozgnieść na patelni lub w rondlu przy pomocy tłuczka do puree, aby wydobyć z nich jeszcze więcej aromatu. Doprawić do smaku solą i pieprzem.  Przecedzić przez sitko uzyskując przepyszny sos, który oczaruje gości przy Waszych roślinnych stołach.

6 myśli w temacie “Idealny wegański sos pieczeniowy”

Dodaj komentarz