Niedawno wróciłam znad morza. Niestety w kwestii gastronomii nadal nad Bałtykiem stara bieda. Poza nielicznymi wyjątkami, nadal z wegańskich opcji pozostają frytki i surówka. Ja i tak miałam sporo szczęścia, bo udało mi się zjeść niezłą pizzę bez sera z pieca opalanego drewnem i spaghetti aglio olio. Ze smutkiem muszę jednak stwierdzić, że w knajpach królują schabowe, de voille, dorsze, flądry i oczywiście pizze i kebaby (o falafelu zapomnij) . Mam wrażenie, że większość miejsc realizuje plan minimum, bo przecież wczasowicze z braku laku i tak zjedzą wszystko. Myślę, że kiepska baza gastronomiczna to najsłabszy punt wakacji nad Bałtykiem. W tym roku na kiepską pogodę narzekać nie można.
Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu panuje iście równikowy klimat. Wracając ze stażu do domu marzyłam o jednym – misce gazpacho. Przypomniał mi się przepis, który kiedyś publikowałam. Wskoczyłam, choć może bardziej adekwatnym określeniem będzie słowo wpełzałam, do warzywniaka i nabyłam pomidory. Nieco zmodyfikowałam stary przepis zastępując migdały słonecznikiem, dodając paprykę i ogórka. Chciałam, aby zupa była gęstsza.
Chłodnik na dni takie jak ten to idealny pomysł. Po pierwsze nie stoi się przy garnkach, nie nagrzewa domu płytą czy piekarnikiem. W upały i tak nie ma się większego apetytu, więc nawet taka niepozorna zupka może zaspokoić głód. W dodatku stanowi dodatkowe źródło płynów, a w gorące dni jeszcze bardziej powinniśmy zwrócić uwagę na odpowiednie nawodnienie organizmu. Świeże warzywa i owoce są dobrym źródłem elektrolitów i minerałów, których w upały tracimy jeszcze więcej. Najważniejsze jednak jest to, że gazpacho jest po prostu pyszne. Nie obawiajcie się dodatku arbuza, bo w wersji wytrawnej sprawdza się doskonale.
Zapraszam też na inną, białą wersję hiszpańskiego chłodnika – gazpacho blanco, które również zaskoczy Was niebanalnymi składnikami i wyśmienitym smakiem.
Składniki:
- 1 kg miąższu arbuza ( bez skóry, odpestkowany)
- 6 mięsistych pomidorów -1 pokrojony w kostkę
- 5 łyżek słonecznika
- 1 cebula
- 2 papryki -1 pokrojona w kostkę
- 1 mały ogórek, pokrojony w kostkę
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 łyżki octu winnego
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
- świeża bazylia do posypania

Jeżeli podoba Ci się mój wpis to koniecznie śledź mnie na:
Zaskakujące połączenie wytrawna papryka, cebula jak również pomidory ze słodkim soczystym arbuzem to musi być niezwykłe doznanie dla kubków smakowych tym bardziej, że prezentuje się niezwykle apetycznie.
PolubieniePolubienie