Ostatnio na blogu dużo takiego jedzenia, które kojarzy się z dzieciństwem. Są zupy, pieczone warzywa, drożdżówki. Nie wiem, czy zrobiłam się taka sentymentalna na okoliczność niedawnych urodzin, czyli zwyczajnie – starzeję się, a może to przez pracę i dużą ilość dzieci wokół. Może z powodu zbliżającego się Dnia Dziecka.
Jest też opcja, że tęsknię za domem czasami i takim jedzeniem poprawiam sobie samopoczucie. Czytaj dalej „Drożdżówki z nadzieniem z serka z nerkowców z truskawkami.”

