
O mnie
Nazywam się Magdalena Jutrzenka. Z zawodu jestem lekarką, specjalistką onkologii dziecięcej, a moją wielką pozamedyczną pasją jest gotowanie i promowanie diety roślinnej. Od dziecka uwielbiam gotować i odkąd pamiętam kocham zwierzęta. To drugie skłoniło mnie już kilkanaście lat temu, aby przejść na dietę wegańską, a to pierwsze, aby założyć bloga o charakterze kulinarnym. W mojej kuchni nie znajdziecie produktów pochodzenia zwierzęcego, ale znajdzie pełnię smaku i aromatów. Staram się też, aby moja kuchnia była nie tylko smaczna, ale odżywcza.
Weganizm jest dla mnie kwestią etyki, dbałości o zwierzęta, o planetę i w końcu o mnie samą. Jest to dla mnie najbardziej optymalny wybór, bo decydując się na niego czuję, że żyję w zgodzie ze sobą.
Mieszkam w Poznaniu, gdzie razem z moim życiowym partnerem i przyjacielem tworzę wegański dom. Wychowujemy wspólnie kilkuletniego synka oraz troszczymy się o zaadoptowaną przeze mnie ponad 10 lat temu suczkę, Malaikę.
Uwielbiam gotować. Uwielbiam jeść i kocham karmić bliskie mi osoby. Często jest to jedyny sposób w jaki mogę im okazać, jak bardzo mi na nich zależy, a że zależy mi też na zwierzętach i na planecie, karmię roślinnie. I wiecie co? Nikt nie narzeka. Wszyscy są zadowoleni.
O blogu
Blog Hello Morning wcale nie zaczyna się tutaj… Tak naprawdę strona, którą właśnie przeglądasz jest kontynuacją blogowania, którego podjęłam się w sierpniu 2009 roku pod adresem www.mniammniamvege.blogspot.com . Wówczas był to jeden z nielicznych wegańskich blogów w rodzimej blogosferze. Obecnie jestem chyba najdłużej blogującą weganką w tym kraju.
Od tamtego czasu mój świat kilkakrotnie wywrócił się do góry nogami, a blog dojrzewał razem ze mną.
Często spotykam się z opinią, że bycie weganinem/weganką musi być ogromnie trudne. Myślę, że w dużej mierze wynika to z faktu, że wielu ludzi skupia się na tym, czego nie może jeść, zamiast na tym, jakie możliwości wiążą się z podjęciem decyzji o przejściu na weganizm. Ile nowych smaków i nieznanych dotąd połączeń odkrywa przed nami kuchnia roślinna.
Zależy mi na tym, żeby zmienić postrzeganie diety roślinnej jako takiej, która komplikuje życie i ukazywać weganizm jako osiągalny i możliwy do realizacji.
Uważam, że daje nam ona mnóstwo możliwości i dla osób, które tak jak ja kochają gotować, cenią nowe smaki, niecodzienne połączenia, z wypiekami na policzkach próbują kuchni świata i z nieopisaną satysfakcją „weganizują” znane z dzieciństwa przepisy na dania, które przygotowuje babcia czy mama, jest ona bardzo, bardzo rozwojowa.
Przejście na weganizm otworzyło przede mną tyle ścieżek, że wydaje się niemożliwe, abym kiedykolwiek miała szansę poznać wszystkie. Dzięki blogowaniu miałam szansę prowadzić pokazy kuchni roślinnej, warsztaty kulinanarne dla amatorów i profesjonalistów. Wsród moich uczniów były dzieci, osoby dorosłe, szefowie kuchni, panie i panowie z koła gospodyń wiejskich, seniorzy. Miałam okazję poprowadzić pop-upy w knajpach i kawiarniach oraz doradzać restauratorom przy wprowadzeniu do menu opcji wegańskich/roślinnych.
Wiosną 2024 roku ukaże się moja pierwsza książka kucharska, na którą czekam sama z niecierpliwością.
Myślę, że wszystko, co najlepsze w moim życiu wydarzyło się właśnie dzięki temu, że jestem weganką.


Powodzenia w blogowaniu i smacznego jedzonka!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Super że są tacy ludzie jak Ty😀
PolubieniePolubienie
Nie szukasz męża weganina Magdo?🤔 😊
PolubieniePolubienie
Ja szukam weganina na partnera. 😀 marlena.w1@prokonto.pl napisz!
PolubieniePolubienie
Pani kocha zwierzeta i jest… lekarką?
PolubieniePolubienie
Ale cudownie, będę zaglądać, na blog skierowały mnie poszukiwania wegańskiej zupy szczawiowej 🙂 Dziękuję!
PolubieniePolubienie