
Veganuary powoli dobiega końca, więc na pożegnanie akcji, która ma na celu przekonanie do diety roślinnej jak największej liczby osób na całym świecie, postanowiłam przygotować wpis na temat produktu, który dość jednoznacznie kojarzy się z kuchnią roślinną, a jednocześnie budzi sporo kontrowersji. Po pierwsze jest to produkt sojowy, a soja jest zupełnie niesłusznie owiana złą sławą. Po drugie tofu może wydawać się trudne do zaadaptowania w znanych nam daniach. Całą kopalnię przepisów możecie znaleźć chociażby na portalu https://www.przepisy.pl/
Tofu pochodzi z Chin, ale na dobre rozgościło się w kuchniach całego świata. Możecie znaleźć w daniach takich jak curry (znajdziesz je tutaj) lub meksykańskie chilli sin carne (kliknij) U mnie na blogu ostatnio można było znaleźć przepyszne, choć pracochłonne tofu w pomarańczach . Zresztą przepisów na tofu jest u mnie na blogu pod dostatkiem.
Czytaj dalej „Cztery sposoby na tofu na Veganuary”