Latem jedną z moich ulubionych wariacji śniadaniowych są lody. Przygotowuje się je w okamgnieniu, a do tego są zdrowe i odżywcze. Dlatego w okresie wakacyjnym w mojej zamrażarce nie może zabraknąć bananów. Zresztą nie tylko latem, ale o każdej innej porze roku też. Jak je zamrażam? Obieram ze skórki i kroję na 3-4 części, choć nawet, jak zamrozicie je bez krojenia to bez trudu uda Wam się je połamać, zanim trafią pod ostrze blendera. Czytaj dalej „Wegańskie lody z mrożonych owoców”
Tag: nasiona chia
Bezsernik ze słonecznika z musem malinowym. Wegański sernik na lato.
Może zarzucicie mi, że powtarzam się i publikuję przepis na ciasto, na które mogliście już znaleźć na moim blogu przed rokiem. W pewnym sensie macie rację, ale na swoją obronę powiem, że bezsernik ze słonecznika jest tak fajny, że warto powtórzyć i przypomnieć tę recepturę. Choć nie do końca kopiuję. Jak przekonacie się za chwilę, jednak nieco ją zmodyfikowałam. Zrezygnowałam z cukru i mąki pszennej. To drugie było kwestią przypadku, bo zwyczajnie skończyła się w domu mąka pszenna, a ja zamiast udać się pożyczyć łyżkę do sąsiadów i może dzięki temu wreszcie kogoś z klatki poznać, wolałam użyć innych, które znalazłam w domu – ryżowej i z ciecierzycy. Tym samym ciasto wyszło bezglutenowe, ale naprawdę uprzedzam lojalnie, że niecelowo. To po prostu efekt tego, że bywam straszną socjopatką, gdy tylko opuszczę mury szpitala i jak mogę to unikam ludzi. Czytaj dalej „Bezsernik ze słonecznika z musem malinowym. Wegański sernik na lato.”
Mus z truskawek i nasion chia. Słów kilka o śniadaniu ratującym dzień.
W medycynie istnieje takie pojęcie jak zabiegi czy też czynności ratujące życie. W moim pozamedycznym słowniku jest pojęcie o podobnym wydźwięku. Coś co nazwałabym śniadaniem ratującym dzień. Temat pierwszego posiłku w ciągu dnia bez względu na to jaką dietę stosujemy jest długi i trudny. Większość z nas pracuje, uczy się, prowadzi dom, wychowuje dzieci i generalnie zmaga się z trudnościami związanymi z codziennością. Nasze śniadania, o ile w ogóle istnieją, wołają o pomstę do nieba. Czytaj dalej „Mus z truskawek i nasion chia. Słów kilka o śniadaniu ratującym dzień.”
Moje ulubione smoothies z jarmużem.
Jeszcze podczas pisania bloga Hello Morning pod poprzednim adresem miałam bardzo fajny zwyczaj publikowania chociaż jednego przepisu na zielony koktajl czy inne smoothie co najmniej raz w miesiącu. Wraz z nadejściem jesieni, następnie zmiany adresu ten rytuał gdzieś mi umknął. Owszem, od czasu do czasu wrzucałam zdjęciu i przepis jakiejś smakowitej mikstury na fanpage bloga, ale Facebook jest zdecydowanie mniej trwały i myślę, że blog jest jednak właściwszym miejscem na dzielenie się recepturą na ulubione smoothies. Czytaj dalej „Moje ulubione smoothies z jarmużem.”