Odkąd wróciłam z kongresu VegMed 2016 w Berlinie, coraz więcej czasu spędzam na PubMed’zie analizujac badania dotyczące wpływu diety wegańskiej na zdrowie człowieka, a im więcej badań czytam, tym staranniej dobieram składniki, po której sięgam w swojej kuchni. Nie jest tak, że już nigdy nie sięgnę po lody, nie upiekę deseru typu Pavlova czy tortu, ale im zdrowiej jem na co dzień, tym spokojniej mogę zjeść domową drożdżówkę czy wciągnąć porcję czy dwie lodów. Nie zamierzam popadać w skrajności, natomiast jest kilka zmian, które dość prosto do diety wprowadzić. Zamiast kupować granolę pełną cukru i tłuszczu, pakuję w słoje domową mieszankę płatków i bakalii. Tak naprawdę, kiedy wejdzie się w wprawę porcję domowej granoli przygotowuje się bardzo szybko, a jest o niebo lepsza od tej z paczki. Zarówno pod względem smaku, jak i składu. Czytaj dalej „Karobowa granola z kawą zbożową”
Tag: karob
Karobowy budyń ryżowy z nutą pomarańczy

Karobowa tapioka z jeżynami
Popularność tapioki od lat rośnie w kraju nad Wisłą, przeżywając swoje apogeum zdaje się. Wiadomo, że lata świetności miną i przyjdą kolejne kulinarne trendy, ale póki modna, póki dostępna to jemy. Pamiętam, jak klika lat temu nabyłam tapiokę w Hali Mirowskiej w Warszawie i nie bardzo mi eksperymentowanie z nią wychodziło. Później przyszedł na nią szał, pojawiła się w knajpach i na kulinarnych blogach.
Tapioka ma kilka zalet. Tak naprawdę przygotowuje się ją banalnie. W miarę szybko, a w każdym razie bez zbędnego angażowania się w gotowanie. Jest efektowna i perełki w szklance ukonorowane owocami zachwycą niejednego. Czytaj dalej „Karobowa tapioka z jeżynami”
Czekoladowe ciasto z ciecierzycy, czyli pyszne brownie bez dodatku cukru i glutenu.
Wiem, wiem. Przygotowanie brownie na bazie ciecierzycy jest jak wyłamywanie otwartych już drzwi. Pojawiło się chociażby u słynnej Jadłonomii. U mnie to kwestia przypadku. Od dawna nosiłam się z zamiarem upieczenia czekoladowego ciasta z fasoli bazując na przepisie Rachel Khoo. Dokładnie od Walentynek, ale jakoś nie było okazji… Ostatnimi czasy eksperymentuję jak dzika z przepisami bazującymi na pianie ubitej z zalewy po ciecierzycy z puszki. Tym razem to właśnie ziarna, a nie woda, w której pływają w puszce stają się produktem ubocznym. Radzimy sobie z tym doskonale. Kręcimy hummusy, kombinując pasty i kolety. Reasumując – ciecierzyca wciąż jest u nas na przysłowiowej tapecie. Pomyślałam, że to chyba doskonały czas, aby sięgnąć do receptury Rachel i przygotować jej ciasto.
Czytaj dalej „Czekoladowe ciasto z ciecierzycy, czyli pyszne brownie bez dodatku cukru i glutenu.”