Roślinne śniadanie

Prosta bananowa granola na wegańskie śniadanie

P1170596

Na śniadanie z reguły jadamy owsianki, ale nie tylko, bo zdarzają się też pancakesy, naleśniki, tofucznica, cieciornica, szakszuka, tofu po benedyktyńsku, gofry czy koktajl. Granola pojawia się stosunkowo rzadko, raczej, jako dodatkowy składnik smoothie bowl (widocznego na zdjęciach). Po gotowe granole najczęściej sięga mój chłopak, ale jakiś czas temu doszliśmy do wniosku, że z reguły jest w nich tyle syfu – cukru dodanego i tłuszczów nasyconych, że trzeba poszukać domowej alternatywy. Tym bardziej, że kiedyś dość często je piekłam, a później jakoś zaprzestałam, choć nie są one wcale specjalnie pracochłonne, ani nie starzeją się szybko, więc można je tygodniami przechowywać w szczelnym pojemniku. Na blogu pojawiła się między innymi białkowa granola z czerwoną soczewicąkarobowa granola, najlepsza orzechowa granola i jesienna dyniowa granola. Dziś do tej załogi dumnie dołącza granola bananowa. Czytaj dalej „Prosta bananowa granola na wegańskie śniadanie”

Roślinne śniadanie

Karobowa granola z kawą zbożową

IMG_0334.JPG

Odkąd wróciłam z kongresu VegMed 2016 w Berlinie,  coraz więcej czasu spędzam na PubMed’zie analizujac badania dotyczące wpływu diety wegańskiej na zdrowie człowieka, a im więcej badań czytam, tym staranniej dobieram składniki, po której sięgam w swojej kuchni. Nie jest tak, że już nigdy nie sięgnę po lody, nie upiekę deseru typu Pavlova czy tortu, ale im zdrowiej jem na co dzień, tym spokojniej mogę zjeść domową drożdżówkę czy wciągnąć porcję czy dwie lodów. Nie zamierzam popadać w skrajności, natomiast jest kilka zmian, które dość prosto do diety wprowadzić. Zamiast kupować granolę pełną cukru i tłuszczu, pakuję w słoje domową mieszankę płatków i bakalii. Tak naprawdę, kiedy wejdzie się w wprawę porcję domowej granoli przygotowuje się bardzo szybko, a jest o niebo lepsza od tej z paczki. Zarówno pod względem smaku, jak i składu. Czytaj dalej „Karobowa granola z kawą zbożową”

Roślinne śniadanie

Najlepsza domowa granola. Orzechowa. Wegańska.

IMG_0046

Śniadanie to bardzo ważny posiłek i nie powinniśmy o nim zapominać. Dobrze skomponowany daje kopa energetycznego, jak stąd na Księżyc (choć ponoć to nie tak znowu daleko…). Ja jem śniadanie zawsze, choć nie zamierzam się idealizować i wmawiać Wam, że codziennie jest rozmaite, wieloskładnikowe i przygotowane z największą starannością. Niemniej staram się, aby nawet to, jedzone w pośpiechu, nie było byle czym. Moim ulubionym rozwiązaniem w chwilach, gdy nie mam czasu (czytaj: zaspałam i nieprzytomna potykam się w pośpiechu o własne nogi, wiedząc, że znów nie zrobię sobie makijażu do pracy i będę wyglądać niepoważenie…) są koktajle i smoothies. Koktajle przygotowywane na bazie mleka roślinnego, pestek, płatków owsianych, orzechów i owoców lub smoothie owocowo-warzywne miksuje się błyskawicznie. Czasami myślę, że to blender kielichowy uratował moje śniadania przed zagładą… W tygodniu mimo wszystko wygrywają właśnie miksy do picia i granole z roślinnym mlekiem. Czasami wieczorem przygotuję sobie pudding z nasion chia lub tapioki, ale zdecydowanie wolę je latem, kiedy przeżywamy zatrzęsienie sezonowych, lokalnych owoców. Czasami, gdy śpieszę się nieco mniej (czytaj:jakimś cudem wygrzebałam się z łóżka, gdy tylko zadzwonił budzik) przygotowuję jaglankę lub owsiankę, miksuję koktajl i parzę kawę w dripie . W weekendy jest nieco inaczej. Z reguły, jeżeli jesteśmy na miejscu, a ja nie dyżuruję, celebrujemy śniadania i jemy iście po królewsku – są naleśniki, placki, tofucznice, sałatki owocowe, rozmaite hummusy z masą dodatków oraz chlebkiem arabskim  i inne cuda na kiju. Czytaj dalej „Najlepsza domowa granola. Orzechowa. Wegańska.”

Lunch/obiad, Roślinne śniadanie, Wegański poradnik, Zupy

11 przepisów z udziałem dyni, czyli podsumowanie sezonu…

halloween

Wiem, wiem. Zaraz znajdą się jacyś malkontenci biadolący, że wszędzie ta dynia i dynia i blogerzy to chyba jakąś książkę o tym, jak pisać, żeby inni chcieli ich czytać, przerobili. Narzekania na to, że wszyscy gotują, piszą i promują na swoich stronach to samo. Co za bieda! 😉 Ja już dawno pogodziłam się z faktem, że w kuchni trudno o niepowtarzalność. Po prostu. Nie będę też narzekać na to, że promowana jest kuchnia sezonowa, bo z wielu przyczyn – od zdrowotnych i smakowych, przez ekologiczne – po ekonomiczne jest ona  dla nas najlepsza. Dlatego ja po dynię sięgam wciąż i z ogromną przyjemnością. Żałuję tylko, że nie udało mi się opublikować wszystkich zaplanowanych w tym roku z przepisów i z przykrością muszę stwierdzić, że  już mi się to pewnie nie uda tej jesieni. Po pierwsze sezon się skończy, a ja za dni kilka zmykam stąd na małe wakacje i kiedy wrócę będzie niemal połowa listopada, czyli czas, aby przygotować serię przepisów … bożonarodzeniowych. Tak, tak. To nie żart!
Czytaj dalej „11 przepisów z udziałem dyni, czyli podsumowanie sezonu…”

Roślinne śniadanie

Dyniowa granola z nutą imbiru i cynamonu

IMG_0188

Odkąd przyszedł mi do głowy pomysł na zorganizowanie warsztatów śniadaniowych o tematyce dyniowej nie przestaję główkować, co można by tu zrobić jeszcze, czym zaskoczyć. Dyniowa granola nie jest niczym nowym dla świata, ale dla mnie owszem, ponieważ nigdy wcześniej jej nie przygotowywałam. Czytaj dalej „Dyniowa granola z nutą imbiru i cynamonu”