Jakiś czas temu postanowiłam udowodnić Wam, że nie weganizm nie oznacza rezygnacji z tradycji na przykładzie berlińskiego fast foodu – currywurst. Przygotowałam wówczas słynny przysmak znad Sprewy.
Dziś zrobię mały ukłon w kierunku fanów Wysp Brytyjskich i miłośników tradycyjnego, angielskiego śniadania. Do dziś pamiętam pierwsze lekcje języka angielskiego, jeszcze w podstawówce, gdzie prowadząca zajęcia opowiadała nam o brytyjskim śniadaniu, a potem grała na gitarze, a my śpiewaliśmy piosnkę o pękających, smażonych kiełbasach… Czytaj dalej „Wegańskie angielskie śniadanie”