Cztery sposoby na tofu na Veganuary

Veganuary powoli dobiega końca, więc na pożegnanie akcji, która ma na celu przekonanie do diety roślinnej jak największej liczby osób na całym świecie, postanowiłam przygotować wpis na temat produktu, który dość jednoznacznie kojarzy się z kuchnią roślinną, a jednocześnie budzi sporo kontrowersji. Po pierwsze jest to produkt sojowy, a soja jest zupełnie niesłusznie owiana złą sławą. Po drugie tofu może wydawać się trudne do zaadaptowania w znanych nam daniach. Całą kopalnię przepisów możecie znaleźć chociażby na portalu https://www.przepisy.pl/

Tofu pochodzi z Chin, ale na dobre rozgościło się w kuchniach całego świata. Możecie znaleźć w daniach takich jak curry (znajdziesz je tutaj) lub meksykańskie chilli sin carne (kliknij) U mnie na blogu ostatnio można było znaleźć przepyszne, choć pracochłonne tofu w pomarańczach . Zresztą przepisów na tofu jest u mnie na blogu pod dostatkiem.

Czy należy bać się soi? Postaram się przekonać Was, że warto włączyć tofu do menu. Z kolei za pomocą czterech prostych marynat podpowiem jak. W 2009 roku, kiedy zaczynałam moją przygodę z blogowaniem, używanie tofu z przepisach było dość szalonym pomysłem. Składnik ten był trudno dostępny i sama zazwyczaj zamawiałam go w dużych ilościach od znajomych z Niemiec lub przywiozłam go z wypadów do Warszawy, gdzie można było go znaleźć w azjatyckim sklepie w Hali Mirowskiej. W mniejszych ilościach był dostępny w niektórych marketach i sklepach ze zdrową żywnością. Dziś tofu można znaleźć właściwie w każdym popularnym dyskoncie, nie tylko podczas tzw. tygodni azjatyckich, bo tofu rozgościło się na półkach na dobre.

Tofu jest tradycyjnym produktem kuchni azjatyckiej od tysięcy lat. W Europie pojawiło się jakieś 100 lat temu, ale na popularności zyskało w ciągu ostatnich lat, między innymi za sprawą rozpowszechnienia się kuchni roślinnej, gdzie stanowi istotne źródło białka i jest substytutem mięsa pod względem odżywczym. Po tofu sięgają też miłośnicy i miłośniczki kuchni azjatyckiej oraz wszyscy ci, którzy chcą w zmniejszyć ilość spożywanego mięsa.

Soja, z której wykonane jest tofu, stanowi bardzo dobre źródło wartościowego białka. Dysponujemy coraz większą ilością badań wskazujących na pozytywny wpływ produktów sojowych na zdrowie. Zmniejszają ryzyko choroby wieńcowej chociażby poprzez obniżenie poziomu cholesterolu LDL i obniżenie ciśnienia krwi. Zmniejsza także ryzyko raka piersi i prostaty. Ponadto soja łagodzi uderzenia gorąca przy menopauzie i może korzystnie wpływać na czynność nerek, łagodzić objawy depresji i poprawiać zdrowie skóry. Ten sam składnik, który przysporzył soi wiele problemów, a mianowicie izoflawony, okazuje się być tym, któremu soja zawdzięcza pozytywny wpływ na zdrowie. Obawy, że estrogenopodobne właściwości izoflawonów wywołują niepożądane skutki na zdrowie kobiet po menopauzie, nie są poparte badaniami klinicznymi i epidemiologicznymi. Produkty sojowe mogą być spożywane przez wszystkich z wyjątkiem osób uczulonych na białko sojowe. Włączenie soi do diety na przykład w formie tofu, pozwala zmniejszyć spożycie innych, często mniej zdrowych lub niezdrowych produktów.

Poniżej przedstawiam Wam cztery marynaty do tofu i podpowiadam, jak takie zamarynowane tofu można wykorzystać. Oczywiście to tylko propozycje. Receptury możecie modyfikować według własnych upodobań i gustów. Warto jednak pamiętać, aby w marynacie nie zabrakło czegoś słonego, kwaśnego i słodkiego, a także tłustego, bo olej będzie tu nośnikiem smaków. Więcej przepisów na tofu znajdziecie TUTAJ.

Marynata orzechowa:

• 1 kostka tofu / 180 g/ pokrojone w kostkę – jak na zdjęciu
• 1/4 szklanki masła orzechowego
• 1 i 1/2 łyżki sosu sojowego niskosodowego
• 1 i 1/2 łyżki soku z cytryny
• 1 łyżka octu winnego lub ryżowego
• 2 łyżki syropu klonowego , można zastąpić łyżką cukru
• 1 łyżeczka suszonego czosnku, można zastąpić dwoma świeżymi ząbkami czosnku podzielonymi
• 2 łyżeczki świeżego startego imbiru lub 1 łyżeczka suszonego
• 2 łyżki oliwy
• 2 łyżki wody

Marynata wędzona – tofu a’la bekon

• 2 kostki tofu/ 2×18 g / pokrojone w plastry jak na zdjęciu
• 1/2 szklanki oleju
• 1/4 szklanki sosu sojowego
• 1 łyżka syropu klonowego lub innego słodu
• 1/3 szklanki płatków drożdżowych
• 1 łyżeczka papryki wędzonej lub dymu w płynie/wędzarniczego
• 1 łyżeczka musztardy
• 1/2 szklanki wody

Marynata cytrynowa

• 1 kostka tofu/180 g/ pokrojone w kostkę
• 1/2 szklanki płatków drożdżowych nieaktywnych
• 4 łyżki oleju
• 1 łyżka sosu tamari lub sojowego
• 1 łyżka musztardy francuskiej lub Dijon
• 1 łyżeczka skórki startej z cytryny
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżeczka czosnku z proszku
• 1 łyżeczka cebuli w proszku
• 1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
• 2-3 łyżki wody

Marynata balsamiczna

• 2 kostki tofu/ 2×180 g/ pokrojone w plastry
• 4 łyżki oliwy z oliwek
• 3 łyżki octu balsamicznego
• 2 łyżki wody
• 2 łyżki syropu klonowego lub innego syropu/ opcjonalnie łyżka cukru
• łyżeczka suszonego czosnku
• 1/4 łyżeczki soli

Przygotowanie:

Wszystkie marynaty przygotowuje się tak samo, czyli miesza składniki. Można użyć szejkera lub słoika, aby je dobrze wymieszać. Następnie zalać tofu daną marynatą. Zamknąć w szczelnym pojemniku. Marynować minimum 12 h, ale można spokojnie w lodówce do 5-6 dni. Im dłużej tym intensywniej tofu wchłonie smak. Co jakiś czas wstrząsnąć lub obrócić pojemnik, aby tofu marynowanowało się równomiernie.

Marynowane tofu ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st.C. Można obrócić w połowie pieczenia, abt równomiernie się zarumieniło – dotyczy zwłaszcza tofu w pokrojonego w kostkę.

Tofu a’la bekon oraz balsamiczne najlepiej sprawdzi się w kanapkach z masą chroniących warzyw. Tofu cytrynowe lub orzechowe może być dodatkiem do sosów, dań z makaronu i zup, zwłaszcza w azjatyckim stylu. Wszystkie rodzajehttps://www.przepisy.pl/skladniki/nabial/tofu marynowanego tofu świetnie sprawdzi się we wszelkiego rodzaju sałatkach.

Jeżeli potrzebujecie więcej przepisów z użyciem tofu kliknijcie TUTAJ.