
To nie jest pierwszy przepis na pulpety z tempehu na moim blogu, ale ten przepis jest zdecydowanie tym prostszym, wymagającym najmniejszej ilości składników. Pulpety wychodzą pyszne i sprawdzają się doskonale zarówno w roli klasycznej – z makaronem spaghetti, ale też stanowią przepyszne nadzienie do bagietki i można je zjeść w formie kanapki. Takiej w mocno amerykańskim stylu, czyli mojej ulubionej.

Niedawno przyjechała do mnie paczka pełna tempehu z wrocławskiej manufaktury Doktor Tempeh. Obok tempehu naturalnego do przetestowania dostałam również tempeh z pieprzem, wędzony oraz całkowitą nowość – burgery, czyli tempeh w kształcie krążka, który wystarczy podgrzać, wrzucić do bułki z ulubionymi warzywami i sosami, aby powstał najlepszy burger. Przetestowałam już wszystkie tempehy z oferty i mogę Wam je ze spokojnym sumieniem polecić. Choć tempeh jest produktem coraz bardziej znanym i dostępnym w Polsce, nadal nie jest tak powszechny jak tofu, które możecie znaleźć niemal w każdym dyskoncie. Tofu uwielbiam, jednak muszę przyznać, że tempeh kocham jeszcze bardziej za możliwości kulinarne jakie mi daje. Dla tych, którzy nie wiedzą czym jest tempeh już wytłumaczę. Jest to pochodzący z Indonezji, powstający z fermentowanej soi lub innych warzyw strączkowych czy nasion, produkt spożywczy. Dość typowy składnik kuchni indonezyjskiej. W kuchni roślinnej stanowi zamiennik mięsa, bo jest dobrym źródłem białka i żelaza. Z racji, że jest to produkt fermentowany zachęcam, aby sięgały po niego osoby, które mają problemy gastryczne po spożyciu warzyw strączkowych. Dzięki procesowi fermentacji soja staje się bardziej strawna.
Koniec teorii. Czas na praktykę. Do przygotowania pulpetów wykorzystuję robot kuchenny MagiMix, który bardzo usprawnia pracę, ale nie jest konieczny. Pewnie użytkownicy Thermomixa będą wiedzieć, jak przerobić ten przepis, aby był użyteczny w ich sprzęcie. Ale spokojnie, jak Waszym jedynym robotem kuchennym jest deska, nóż i rączki to też dacie radę z tym przepisem. Poniżej, oprócz przepisu na pulpety podaję również przepis na sos, ale nie czujcie się zobowiązani. Jeżeli macie dobre źródło gotowych sosów to możecie po takie sięgnąć. Ja niestety nie kojarzę żadnego, który mogłabym z czystym sumieniem polecić, ale też nie prowadziłam jakieś wnikliwych poszukiwań.
Lubisz mojego bloga? Korzystasz z przepisów? A może zainspirujesz się treściami z @hello_morning_blog i @lekarka_na_roslinach na Instagramie? Wesprzyj mnie stawiając mi wirtualną kawę na BuyCoffee.to Dziękuję ❤




Zapraszam do gotowania.
Składniki:
- 450 g tempehu naturalnego
- 1 szklanka wody
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1/2 dużej, białej cebuli, bardzo drobno posiekanej
- 3 łyżki dobrej jakości keczupu
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka bazylii
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta świeżo mielonego pieprzu
- 1 szklanka bułki tartej
- olej do smażenia
Tempeh rozkrusz w drobniutkie kawałki. Możesz posiekać nożem, możesz rozdrobnić w blenderze z ostrzem typu S, najlepiej w funkcją trybu pulsacyjnego. Ma być sypki. Nie zmiel go na jednolitą masę. Przepyp tempeh do rondla, wlej wodę, sos sojowy i oliwę z oliwek. Przykryj pokrywką, doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu przez 15 minut. Woda powinna się zaabsorbować. Odcedź w razie nadmiaru wody. Jeżeli masz więcej czasu odstaw tempeh do ostudzenia. Jeżeli się spieszysz przełóż do zamrażalnika i ostudź. W międzyczasie możesz przygotować sos. Do wystudzonego tempehu dodaj posiekany czosnek, posiekaną cebulę, keczup, musztardę, oregano, tymianek, bazylię, sól i pieprz. Wymieszaj. Na koniec dodaj bułkę tartą i ponownie wymieszaj. Masa powinna być gęsta. Zwilż dłonie i formuj pulpety wielkości piłek golfowych. Na patelni rozgrzej olej. Smaż pulpety obracając, aby zarumieniły się równomiernia na złoty kolor.
Składniki na sos:
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 mała posiekan cabula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka brązowego cukru
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka bazylii
- 1 łyżeczka płatków chili
- świeżo mielony pieprz
- puszka krojonych pomidorów
- 1 łyżeczka soli
! UWAGA ! Jeżeli potrzebujesz sosu do wszystkich pulpetów, musisz podwoić ilość składników.
Na patelni rozgrzej oliwę. Wsyp cebulę i duś przez około 5 minut aż delikatnie zbrązowieje. Dodaj czosnek smaż jeszcze 30 sekund. Wsyp cukier, wymieszaj i smaż około minutę aż cukier się rozpuści i otuli cebulę. Dodaj sioła, chili , pieprz. Wlej pomidory i dopraw solą. Przykr i duś razem przez 15 minut. Dopraw do smaku. Wymieszaj z pulpetami. Sos ma je tylko otulić sosem. Jeżeli mają w nim pływać to przygotuj sosu nawet 3 razy więcej
Pulpety w sosie pomidorowym, jak napisałam we wstępie można podawać z makaronem, można jeść w bagietce. Polecam oba warianty bardzo gorąco! Smacznego.
Postaw mi wirtualną kawę! Dziękuję!




1 myśl w temacie “Wegańskie pulpety z tempehu z sosie pomidorowym”