• 

Uwielbiam bajgle i każde miejsce w Poznaniu, gdzie można je dostać obczajam, a właściwie obczajałam przed pandemią O-B-O-W-I-Ą-Z-K-O-W-O. Warunek był jeden – musiały być wegańskie. Mogę polecić te kawiarni Stragan przy ulicy Ratajczaka oraz Bajgle Króla Jana, które spotkacie również w Szczecinie. Jeżeli chodzi o piekarnię to na pewno wypiekają je we wtorki i piątki w Pracownia Godny z Wildy i można je zamówić przez stronę Fyrtel, wspierającą lokalne biznesy poznańskie. Miejsc sprzedających bajgle w całej Polsce jest na pewno sporo. Ja kojarzę te z Poznania, ale chętnie posłucham w komentarzach, gdzie jeszcze można je dostać! Możemy wspólnie stworzyć ogólnopolską mapę miejsc wypalających bajgle.

Choć większości z nas, w tym ja, bajgle kojarzy przede wszystkim z Nowym Jorkiem, gdzie są bardzo popularne, wywodzą się najprawdopodobniej z Krakowa. Niemniej to nowojorscy Żydzi sprawili, że stały się niemal wizytówką Nowego Jorku.

Dla mnie nowojorskie bajgle to brunch w Orchard Grocer , przepełnione roślinnym białym serem i marchewką a’la łosoś i śniadanie na trawie w Central Park. To wspomnienie z przeszłości i coś, co pewnie nie powtórzy się w przyszłości, choć bardzo, bardzo bym chciała móc tam kiedyś zabrać Alexa i dać poczuć ulgę, że pomimo choroby mogę pokazywać mu świat.

• 

• 

W Nowym Jorku widziałam tyle wariacji na temat bajgli, że Wam nie powtórzę wszystkich, ale obok tych klasycznych, wytrawnych były też takie na słodko – z suszonymi owocami, z jagodami, orzechami, cynamonem czy kawałkami czekolady. Wszystkie były totalnym sztosem.

W Filadelfii też czasami kupowałam bajgle i zajadałam z pyszną pastą a’la jajeczną z tofu.

Na blogu pojawił się już przepis na bajgle. Jednak teraz piekę je z innej receptury i satysfakcjonuje mnie duuużo bardziej! Jedyne na co warto zwrócić uwagę to, żeby wybrać mąkę chlebową, względnie typ OO jak do pizzy. Ważne, aby była to mąką z dużą zawartością białka (czyli glutenu). Dzięki temu bajgle wyjdą takie, jak być powinny – będą mieć zwarty miąższ i miękką skórkę. Do pieczenia bajgli zniechęca nieco fakt, że poza pieczeniem, należy je wcześniej ugotować, ale dla tego efektu i smaku warto.

Jeżeli chodzi o smak bajgle powinny być słodkawe. Myślę, że to właśnie ten słodki posmak w zestawieniu ze słono-cebulowo-czosnkowym smakiem posypki z mojego poprzedniego wpisu Everything Bagel Seasoning sprawia, że kubki smakowe tak wariują za każdym razem, kiedy bierzesz kęs bajgla.

Przepis pochodzi z książki „Mississippi vegan” Autor dedykuje go swojemu przyjacielowi z dzieciństwa -Alexowi i jego mamie, więc mam do niego jeszcze większy sentyment. W końcu też jestem mamą Alexa!

Podoba Ci się mój wpis? Korzystasz z przepisu? Możesz mnie wesprzeć stawiając mi wirtualną kawę!

• 

• 

Składniki na 8 bajgli:

• 1 łyżka oliwy z oliwek + odrobina do wysmarowania miski
• 2 i 1/4 łyżeczki drożdży aktywnych suszonych
• 5 łyżeczek cukru + 2 do gotowania
• 1 i 1/4 szklanki ciepłej wody
• 2 łyżeczki soli + 1 do gotowania
• 3 i 1/3 szklanki mąki chlebowej
• 2 łyżeczki sody do gotowania
• do posypania: Everything Bagel Seasoning lub sezam lub mak

1. W dużej misce wymieszaj drożdże, cukier i wodę. Odstaw na 7-10 minut, aż drożdże zaczną pracować. Dodaj oliwę i sól. Wymieszaj. Przesyp mąkę, wymieszaj ponownie, aby wszystkie składniki się połączyły.
2. Przełóż ciasto na oprószony mąką blat i wyrabiać przez około 10-15 minut, aż ciasto będzie gładkie, lśniące, plastyczne, ale nie przyklejające się do rąk. W razie potrzeby wyrabiając ciasto podsypuj je delikatnie mąką, uważając, aby nie przesadzić, bo ciasto będzie twarde, jeżeli mąki będzie za dużo.
3. Przełóż ciasto do miski wysmarowanej olejem. Przykryj czystym kuchennym ręcznikiem i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 h.
4. Rozgrzej piekarnik do 220 st. C.
5. Wyjmij wyrośnięte ciasto na oprószony mąką blat. Podziel na 8 równych części. Możesz z każdej części uformować wałeczki, których kończe spleciesz, skleisz, aby powstał kształt pierścienia. Możesz uformować okrągłe bułeczki z wgłębieniem pośrodku lub przy pomocy palców zrobić otwór pośrodku. Możesz też posłużyć się wyciskarką do donutów, jak zrobiłam to ja na potrzeby tego wpisu, choć przyznam, że najczęściej wybieram opcję pierwszą i formuje bajgle z wałeczków. Nie są wówczas idealnie kształtne, ale i tak smakują doskonale. Uformowane bajgle przełóż na blaszkę i pozostaw do wyrastania na około 10-15 minut.
6. W dużym garnku zagotuj około 20 szklanek wody z sodą, cukrem i solą. Gotuj po 3-4 bajgle(zależy od średnicy garnka) po 3 minuty z każdej strony. Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posyp ulubionym ziarnami, płatkami owsianymi lub posypką Everything Bagel Seasoning ( przepis w poprzednim poście lub podlinkowany w powyżej we wpisie) . Piecz przez około 20 minut, aż się pięknie zarumienią. Podawaj z dowolnymi dodatkami!