Bułka z fasolą, czyli ulubiony sposób na zimowy lunch

Zimą częściej sięgam po pieczywo i częściej jem wieloskładnikowe kanapki, które są tak odżywcze i sycące, że właściwie z powodzeniem mogą stanowić solidny lunch czy obiad, a że zima w tym roku jak z obrazka, to apetyt na kanapki wzrósł podwójnie.

Podczas wiosennego pobytu w Filadelfii nabyłam nieco nowych książek kulinarnych, oczywiście wegańskich, i niemal w każdej znajduje się przepis na kanapkę z nadzieniem ze strączków. Zazwyczaj taka kanapka, kryje się pod nazwą Sloppy Joe, bo nawiązuje do słynnej amerykańskiej kanapki z mięsem mielonym w sosie pomidorowym (najprościej mówiąc). Sloppy Joe wywodzi się z New Jersey, więc okolic Filadelfii i Nowego Jorku. Na blogu pojawił się już przepis na nowojorski reuben i kanapkę TLT. Wciąż w planach mam noworleański Po’boy, który jadłam podczas urlopu w Luizjanie dwa lata temu i oczywiście filadelfijski Philly Cheesesteak, który pałaszowałam w Filadelfii niezliczoną już ilość razy.

Kanapka z dzisiejszego wpisu to tak naprawdę to preludium do całej serii kanapkowych wpisów. Strączkowe Sloppy Joe pojawi się na pewno nie raz, bo można przygotować go naprawdę na wiele sposobów. Przepis jest moją luźną interpretacją receptury, którą znalazłam w przepięknej książce „Vegetable Kingdom” Bryant’a Terry. Bułki upiekłam sama, ale oczywiście możecie wybrać takie z piekarni. Ważne, aby były świeże i miękkie. Bryant podaje własny przepis na bułki, ale uznałam, że używa zbyt wyszukanych składników, aby sięgać po jego recepturę. Bułki upiekłam według przepisu, który już niejednokrotnie podawałam na blogu. Przyznam szczerze, że duża fasola typu „Jaś” sprawdziła się w tym przepisie idealnie, ale zrozumiem jeśli z braku czasu i ochoty na moczenie fasoli sięgniecie po dowolną fasolkę ze słoika czy puszki. Niemniej jak macie chwilę czasu i cierpliwości, moczenie fasoli typu Jaś w wodzie z solą i gotowanie nie jest aż tak bardzo kłopotliwe. To chyba głównie kwestia nawyków i przyzwyczajeń. Dodam, że ugotowane strączki można także mrozić, więc to też dobry sposób na posiadanie pod ręką zapasu fasoli.

W przepisie znajdziecie wszystko co lubię – strączki, ziemniaki, pomidory i brokuły. Przepis odczarowuje strączki pokazując, że to coś więcej niż fasolka po bretońsku czy grochówka, które oczywiście są pyszne, ale przecież nie możemy na nich skończyć naszej kulinarnej przygody.

Składniki:

• 1/8 szklanki ciepłej wody
• 20 g drożdży
• 1 łyżka cukru
• 1/8 szklanki oleju roślinnego
• 1 szklanki wody lub mleka roślinnego
• 1/2 łyżeczki soli
• 2,5-3 szklanki mąki

Składniki na nadzienie:

• 1 szklanka fasoli Jaś, namoczona na noc osolonej wodzie
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżki oliwy z oliwek
• 1 szklanka posiekanej cebuli ( 1 duża cebula)
• 2 ząbki czosnku, posiekane
• 1 łyżka startego imbiru
• 1 łyżka wędzonej papryki
• 1 łyżeczka kuminu
• 1 łyżka tymianku
• 1 łyżeczka kolendry
• 1 łyżka płatków drożdżowych
• 1 łyżka przecieru pomidorowego
• 1 puszka krojonych pomidorów
• 1 i 1/2 szklanki obranych ziemniaków pokrojonych w kostkę

Brokuły:

• 1 brokuł, podzielony w drobne różyczki
• 1/2 łyżeczki soli
• 1 łyżka oliwy z oliwek

Persillade – pasta z pietruszki – sos ( 3/4 szklanki):

• 2 łyżki oliwy z oliwek
• 1 łyżka startego czosnku
• 1/2 szklanki drobno posiekanej natki pietruszki

Bułki: Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie (1/8 szklanki) i pozostaw na 10 min. Następnie, do drożdży dodaj cukier, olej oraz pozostałą wodę. Dodaj sól i stopniowo dosypuj mąki, aż do momentu, gdy ciasto będzie gotowe do wyrabiania, ale niezbyt zbite. Wyrabiać przez ok. 8 – 10 minut, aż masa stanie się elastyczna. Pozostaw do wyrośnięcia na ok. 15 min.Wyłóż ciasto i podziel je na ok. 6 kulek (jeśli chcesz uzyskać mniejsze bułki, wyrób ok. 10 kulek) i układaj je na blasze w odstępie ok. 3 cm. Ugnieć delikatnie bułki dłonią, aby miały kształt grubych placków.  Przykryj bułki suchą ścierką i ustaw w nagrzanym miejscu (możesz delikatnie rozgrzać piekarnik, wyłączyć go i umieścić tam bułki). Pozostaw bułki do wyrośnięcia jeszcze na ok. 20 – 30 min lub do momentu, w którym odległość między bułkami zmniejszy się do ok. 0,5 cm.Rozgrzej piekarnik do ok. 200 st C i piecz ok. 15 – 20 min, aż się zarumienią

Brokuły: Wrzuć rozdrobnione na różyczki brokuła do wrzącej wody i gotuj przez minutę. Przełóż na sito, odcedź, przełóż na ręcznik kuchenny i delikatnie osusz. Następnie wymieszaj w misce z oliwą i solą. Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piecz przez około 20 minut w temp 220 stc.

Fasolka: Odcedź i przepłucz fasolę. Umieść w garnku osoloną wodą . Woda powinna sięgać około 5 cm powyżej 10 cm powyżej fasoli. Doprowadź do wrzenia i gotuj na średnim ogniu przez około 1-1/5 godziny. Fasola powinna być miękka. Studź w wodzie przez około godzinę, a następnie odcedź z wody, w której się gotowała. Pozostaw dwie szklanki z wody po ugotowanej fasoli. W dużej patelni lub rondlu rozgrzej oliwę, wsyp cebulę, posól i duś, aż stanie się złota ( około 7-10 minut). Dodaj czosnek, imbir i smaż na małym ogniu do 3-4 minut, aby wydobyć aromat. Dodaj pozostałe przyprawy i smaż jeszcze przez około minutę, a następnie dodaj passatę z pomidorów i dobrze wymieszaj. Wsyp ziemniaki, fasolę i wodę po fasoli. Wymieszaj i gotuj pod niepełnym przykryciem przez około 45 minut.

Persillade: na małej patelni wymieszaj oliwę z czosnkiem i smaż na średnim ogniu do czasu, aż czosnek się zarumieni, zbrązowieje, ale nie spali, bo zrobi się gorzki. Przesyp czosnek z oliwą do miseczki i wymieszaj z pietruszką, delikatnie rozcierając na pastę łyżką. Można przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku do dwóch tygodni.

Składaj kanapkę: przetnij bułki horyzontalnie, ułóż pieczone brokuły, następnie nadzienie fasolowe i znowu brokuły. Posyp pastą pietruszkową. Złóż bułkę. Zajadaj.