Kolorowe śniadania to hit naszych ostatnich poranków. Stołujemy się jak prawdziwe wojownicze księżniczki lub jak stado jednorożców. Zupełnie, jakby z naszej lodówki wychodziła tęcza… Niby marzec, niby przedwiośnie, niby w kuchni powinno być teraz nudno, bo kolory dopiero do niej zawitają. Bynajmniej. Nasze śniadania się takie barwne, że powinny być serwowane na paradach równości! ❤
W poprzednim wpisie zapraszałam Was na cudowny marmurkowy koktajl z kilku zaskakujących składników: białej fasoli, buraka i jagód. Dziś znowu sięgam po burka, ale tym razem łączę go z jabłkiem. W dodatku to owsianka, z angielskiego nazywana – bricher, czyli rodzaj owsianki, którą przygotowuje się bez gotowania, a płatki owsiane miesza się z płynnymi składnikami wieczorem, aby rankiem mieć gotowe, odżywcze i pyszne śniadanie bez zbędnego zaangażowania w gotowanie. Wystarczy dorzucić owoce, orzechy i zajadać. Z powodzeniem można wpakować ją do słoika czy pudełka i zabrać do szkoły, na uczelnię czy pracy. To dobry sposób dla zabieganych. Ja najbardziej lubię sięgać po bricher latem, bo zimą częściej wybieram owsianki na ciepło. Niemniej z nadzieją na wiosnę i lato, które nadchodzą wielkimi krokami podrzucam Wam przepis na nocą owsiankę z jabłkiem i burkiem.
Przepis zaczerpnęłam „SPOON: SIMPLE AND NOURISHING BREAKFAST BOWLS THAT CAN BE ENJOYED ANY TIME OF DAY”. Wyprzedzając pytania – nie jest to książka wegańska, a wegetariańska, ale chętnie do niej zaglądam i czepię sporo inspiracji. Przepisy są łatwo modyfikowalne i bez większego przygotowuję je w pełni roślinnych wersjach. Wiele receptur jest wegańska w oryginale. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zmodyfikowała nieco przepisu, ale dla trzymanie się ściśle receptur to moja największa zmora. Chyba jedyne przepisy, jakie robię od A do Z według zaleceń autora to receptury z książki „Mississippi Vegan”, ale tak bardzo chcę odtworzyć wiernie smaki znane mi z Nowego Orleanu, że nie wychodzę przed przysłowiowy szereg, bo w tym przypadku najbardziej ufam autorowi. Dużo bardziej niż sobie, bo szczerze? Co o kuchni rodem z Luizjany może wiedzieć polska dziewczyna? Nie za dużo.
Składniki na dwie porcje:
- 1 ugotowany burak około (80-100 g)
- 1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych ( ok. 125 g)
- 100 ml jogurtu kokosowego lub sojowego ( ja wybrałam kokosowy PlantOn bez cukru)
- 100 ml mleka roślinnego bez cukru ( opcjonalnie można zastąpić wodą lub wodą kokosową)
- 1 jabłko, obrane i pozbawione gniazda nasiennego
- 2 suszone lub świeże daktyle ( jeżeli masz blender o małej mocy, suszone daktyle namocz w gorącej wodzie przez 10-15 minut)
- do podania: świeże lub karmelizowane w syropie klonowym jabłko, gruszka, orzechy włoskie (doskonale będą też pasować owoce jagodowe – w sezonie: maliny, truskawki, jagody)
Umieść w kielichu blendera lub naczyniu od blendera ręcznego: pokrojonego buraka, pokrojone jabłko, jogurt, daktyle ( bez pestek) , mleko roślinne lub wodę. Zmiksuj na gładką masę. Wsyp płatki owsiane i wymieszaj dokładnie w szczelnie zamykanym pojemniku. Przykryj pokrywką i wstaw na noc do lodówki. Przełóż owsiankę do dwóch misek, dodaj owoce, orzechy. Opcjonalnie podawaj z syropem klonowym.
Smacznego.