Nie publikuję zbyt często przepisów na sałatki i surówki, bo po pierwsze wpisy te nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem z Waszej strony, po drugie nie chcę utwierdzać świata w przekonaniu, że weganizm to jedzenie sałatek.
Sama lubię sałatki i surówki, a w moim rodzinnym domu było inaczej niż w statystycznej rodzinie, tzn. nigdy nie słyszałam, że mam zjeść chociaż mięso i to surówki oraz warzywa były priorytetem na talerzu. Zresztą moja mama zawsze ze zdumieniem patrzy na dzieci, które nie jedzą warzyw, bo podobno z nami zupełnie nie miała takiego problemu… Być może więc roślinożerność jest mi pisana i tyle. Czytaj dalej „Jesienna surówka z jarmużem, dynią i gruszkowym winegret”