
W święta zawsze pojawia się u nas wiele ciast i deserów. Oczywiście nigdy nie brakuje makowca, choć przyznam szczerze, że nie jestem wielką fanką tego wypieku akurat. Jednak od czasu do czasu, zwłaszcza gdy przychodzą święta eksperymentuję z makowcami. Chyba spośród wszystkich przepisów, które wypróbowywałam najbardziej lubię ten właśnie. Z reguły zamiast makowca decyduję się upiec ślimaki. I to nie byle jakie, bo takie podwójne, zwinięte z dwóch stron. Oczywiście jeżeli chcecie, możecie z tego przepisu przygotować taką klasyczną, wegańską struclę. Zapewniam, że się uda. Natomiast ja zachęcam do ślimaków, które są bardziej efektowne i na pewno urozmaicą nasz świąteczny talerz łakoci.
Mam dla Was jednak rady, jak postępować z ciastem drożdżowym i postarajcie się ich trzymać.
- Drożdże wyjmijcie z lodówki na 15 minut przed przystąpieniem do przygotowywania ciasta.
- Ciasto drożdżowe zawsze mieszamy łyżką w jedną stronę, żeby nie zrywać wiązań wodorowych…Dzięki temu nasze ciasto ładnie wyrośnie.
- Przesiewaj mąką, aby nadać ciastu puszystości.
- Przygotowuj ciasto w spokoju, bez pośpiechu. Ciasto drożdżowe wymaga cierpliwości.
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej tortowej
- 20 g świeżych drożdży
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 200 ml (ok.3/4 szklanki) napoju roślinnego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 szklanki oleju rzepakowego
- 1/2 łyżeczki aromatu waniliowego lub łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Do miski wrzuć pokruszone drożdże, wsyp cukier, wlej ciepły napój roślinny i zasyp mąką. Przykryj czystą ściereczką lub zamknij miskę i odstaw w ciepłe miejsce na 10 minut. Następnie dodaj sól, olej i wanilię i dokładnie wymieszaj, najpierw łyżką, później przy użyciu dłoni. Jeżeli ciasto się lepi przy wyrabianiu, podsyp mąką. Gotowe wyrobione ciasto pozostaw w misce zamkniętej lub przykrytej ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na około 60-90 minut.
Nadzienie:
- 250 ml mleka sojowego waniliowego
- 1 i 1/4 szklanki maku, zmielonego w młynku do kawy lub Vitamixie w kielichu do suchych produktów
- 2 łyżki kaszy manny
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego waniliowego z prawdziwą wanilią lub nasiona z jednej laski wanilii
- łyżka rumu lub pół łyżeczki aromatu rumowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 100 ml żurawiny/ rodzynków
- 100 ml posiekanych orzechów włoskich
Mleko sojowe podgrzewamy w rondelku. Mak, kaszę, cukier trzcinowy i waniliowy mieszamy. Makową mieszankę dodajemy do gotującego się mleka. Mieszamy i zestawiamy z ognia. Wsypujemy orzechy i żurawinę. Mieszamy raz jeszcze. Odstawiamy pod przykryciem i studzimy do temperatury pokojowej. Łączymy z rumem i sokiem z cytryny.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o bokach 30 i 40 cm. Ułóż w formie i wysmaruj nadzieniem makowym, zostawiając mniej więcej 1 cm margines. Zwiń po każdej stronie w ślimaka, pokrój na 1 – 1,5 cm plastry przy pomocy bardzo ostrego noża. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmaruj mlekiem sojowym i odstaw na 50 minut do wyrośnięcia pod ściereczką.
Rozgrzej piekarnik do 180 st.C i piecz makowe drożdżówki przez około 15 minut do czasu, aż ciastka się zrumienią.
Wystudzone ślimaczki polewamy lukrem przygotowanym ze szklanki cukru pudru i 4 łyżek soku z cytryny.
Gotowe. Smacznego!

Eleganckie, normalnie ekstra się prezentują
PolubieniePolubienie
nie ważne czy to makowiec, czy drożdżowe zawijańce – najważniejsze, że są puszyste dzięki drożdżom i mają w sobie ukochany element świąt, czyli masę makową 🙂
PolubieniePolubienie