Napoje/Koktajle, Wegańskie Boże Narodzenie, Święta

Wegański ajerkoniak. Świąteczny, amerykański eggnog roślinny

IMG_0102.JPG

Okres przedświąteczny, czyli same przygotowania, pieczenie i gotowanie aromatycznych smakołyków, obwieszanie mieszkania lampkami (lubię jak się błyszczy i świeci…;)), szukanie i wymyślanie prezentów dla bliskich są dla mnie dużo bardziej przyjemne, niż same święta. Lubię spotykać się z przyjaciółmi w tym okresie i częstować roślinnymi, korzennymi ciasteczkami, sushi po grecku czy kremem z buraków i malin. Uwielbiam wręcz wspólne, grupowe pieczenie ciastek czy lepienie pierogów. Gotowanie staje się wówczas czymś na kształt sportu drużynowego, a pod sam koniec to już wyczynowego, kiedy wszyscy padamy wykończeni, ale usatysfakcjonowani. Jeszcze większa zabawa zaczyna się przy zdobieniu pierników, kiedy ciastka stają się wyrazem najmroczniejszych myśli i chorej wyobraźni twórców. Pokaż mi polukrowanego przez siebie piernika, a powiem Ci kim jesteś, chciałoby się rzec…

Czytaj dalej „Wegański ajerkoniak. Świąteczny, amerykański eggnog roślinny”

Wegańskie Boże Narodzenie, Zupy

Zupa z suszonych podgrzybków z zieloną soczewicą

IMG_1870

Zawsze lubiłam grzyby. Zbierać i jeść, dlatego jesienią, gdy tylko znajdę czas, ruszam do lasu na grzybobranie. W środku sezonu jem je na świeżo, w formie chociażby kotletów, dodatków do sosów i zup, a pozostałe suszę, chowam do puszek i słoików, w których oczekują na swój moment, czyli chwilę, kiedy staną się bohaterami moich potraw. Czytaj dalej „Zupa z suszonych podgrzybków z zieloną soczewicą”

Weganie na wakacjach, Wegański poradnik

Weganie na wakacjach: Fuerteventura

IMG_1528

Nie jestem wytrawną blogerką, ani mówczynią. Nie potrafię płynnie zamieniać wszystkich swoich myśli i spostrzeżeń w słowa, ani narysować rzeczywistości w barwach zapierających dech w piersi. Choć przeczytałam w swoim życiu naprawdę wiele wspaniałych, wartościowych i napisanych cudownym językiem książek, sama nie umiem tak ładnie mówić. Zawsze miałam bardzo dobre stopnie w polskiego, ale nie dlatego, że posiadam jakiś szczególny talent. Po prostu radziłam sobie ze schematami: wstęp – rozwinięcie – zakończenie. Moja przeciętność była zaskakująco doceniania w szkole…

Opiszę  wszystko bardzo zwyczajnie. Tak, jak umiem najlepiej. Czytaj dalej „Weganie na wakacjach: Fuerteventura”

Wegańskie Boże Narodzenie, Wypieki i słodycze, Święta

Drożdżówki zawijane z nadzieniem z orzechów włoskich i cynamonu

IMG_1321

Pamiętam zwrot akcji, jaki nastąpił w mojej wegańskiej kuchni, kiedy okazało się się, że ciasto francuskie dostępne w wielu popularnych sklepach jest roślinne. Były to czasy, kiedy nie wiedziałam, co to jest Facebook, a całą swoją wiedzę na temat tego, co w wegańskim świecie piszczy czerpałam z forum hardcore.pl. Ech… piękne czasy, aż łza w oku się kręci… Dla mnie wegańskie ciasto francuskie było fajną opcją, ale najbardziej cieszyło moją pragmatyczną Mamę, która uwielbia proste rozwiązania, czyli ograniczenie czasu gotowania i pieczenia do niezbędnego minimum. Stąd powinniście zobaczyć zdumienie w jej oczach, kiedy przygląda się, jak ja czy moje siostry siedzimy godzinami nad garami i coś tam kombinujemy…. Zasadniczo ciasto francuskie przez długi czas gościło w lodówce moich rodziców niemal zawsze, gdy ich odwiedzałam, co pozwało w krótkim czasie przygotować dla mnie jakiś smakołyk. Jako studentka też chętnie po nie sięgałam, bo w mgnieniu oka można było przygotować masę ciastek, tartę, rogaliki. Idealnie sprawdzało się w wersji wytrawnej i na słodko. W końcu jednak moda na ciasto francuskie przeminęła zarówno w mojej, jak i mojej Mamy kuchni i teraz pojawia się sporadycznie. Czytaj dalej „Drożdżówki zawijane z nadzieniem z orzechów włoskich i cynamonu”