Hummus to klasyk. Myślę, że jest tym, co przypadkowo wybrana osoba wymieni zapytana o wegańskie jedzenie. Bingo! Owszem, jadamy hummus. W wielu wersjach, choć najbardziej lubimy taką prostą, podstawową. Rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź pod ręką. Zazwyczaj przygotowujemy go z ciecierzycy i przepis na moją wersję tej cudownej pasty znajdziecie tutaj. No może nie do końca moją, ale o tym poczytacie w poście…
Hummus z bob nie jest niczym nowym. W zasadzie jest obecnie wszędzie, odkąd przeżywamy sezon na tego tak zwanego króla tudzież boga strączków. Początkowo nie miałam zamiaru go tu umieszczać, ale potem pomyślałam, że jak to tak to? Zanim przejdziemy do kuchni zaawansowanej musimy trochę poromansować z podstawą. Tak wiec jest i on – hummus z bobu wjeżdża na bloga. Przygotowuję go analogicznie do idealnego hummusu Pawła, który jest już na stronie. A właśnie! Jeżeli ktokolwiek z Was myślał, że hummus według Pawła powstał w ten sposób, że kręcił on te pasty do upadłego w poszukiwaniu smaku idealnego to jesteście w błędzie. Hummusy kręciłam ja. Paweł testował i mówił, że za mało kwaśny, że za bardzo kwaśny, że za mało, za dużo tahini, że czosnek nie, ale oliwa tak, bo konserwuje i tak w kółko. Metodą prób i błędów, po morzu wylanych łez, bez nadziei, że uda nam się dotrzeć do idealnego smaku, jakimś cudem osiągnęliśmy upragniony rezultat.
Nie wiem jeszcze jak Paweł zniesie to, że wykorzystałam naszą wspólną recepturę, aby ukręcić hummus ze strączka, którego tak nie znosi. Którym gardzi, jak mało czym… Może się przekona? Może tahini, cytryna i oliwa wystarczą, aby smak bobu był na tyle niewyczuwalny, że ta letnia wersja hummusu zostanie przyjęta?
Zobaczymy. Może opowiem Wam o rezultatach w następnym odcinku. 😉 Albo na Facebooku. 😉
Do dzieła!
Składniki:
- około 1,5 szklanki ugotowanego i obranego ze skórek bobu (około 0,5 kg surowego)
- 5 łyżek pasty tahini (u mnie domowa, ukręcona w Vitamixie, ale możecie nabyć ją w supermarketach i sklepach z kuchnią świata)
- 5 łyżek soku z cytryny ( lub więcej)
- 5 łyżek dobrej jakości oliwy
- 1/2 łyżeczki soli
- ok. 1/2 szklanki lodowatej wody
- do podania: oliwa, za’atar, wędzona papryka
Bób, sok z cytryny, tahini, oliwę, sól. Miksujemy w blenderze kielichowym lub ręcznym. Następnie, cały czas blendując wlewamy strumieniem lodowatą wodę, do czasu, aż nasza pasta zrobi się gładka i aksamitna. Jeżeli nie jest możemy dodać jeszcze odrobinę wody, pamiętając, że nasz hummus w lodówce jeszcze odrobinę zgęstnieje.
Podajemy z oliwą i wymienionymi wyżej przyprawami. Zajadamy ze świeżym pieczywem, sezonowymi warzywami takimi, jak marchewki i kalarepki. Dowolność.
Na zdrowie.
Moja kuchnia, mój plac zabaw 
wygląda na bardzo kremowy, aż chce się spróbować!
PolubieniePolubienie
właśnie są różne szkoły hummusu i jedni wolą taki lekko grudkowaty, a ja zdecydowanie preferuję ten kremowy i gładki.
PolubieniePolubienie
Hej! Na wstępie dziękuję za rabat na Vitamixa – dzisiaj go odebrałam i już go kocham 🙂 Którego dzbana używasz do zrobienia tahiny lub masła orzechowego? Wet czy dry blade? Domyślam się, że wyjdzie z oby, ale który jest optymalny? Co (poza mąką) robisz w dry blade?
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :)))
PolubieniePolubienie
Dobrze wiedzieć, ja dziś w Vitamixie znów ukręciłam lody na śniadanie, ale taki skwar się zrobił, że nie ma innego wyjścia 😉 Do robienia tahiny i masła orzechowego używam dry blade. W dry blade robię mąki – główne z cieicierzycy i kaszy jaglanej, ale też z orzechów. Czasami wolę w dry blade przygotować pesto czy wymieszać ciasto na naleśniki, bo dzięki wyższemy ustawieniu ostrzy wydaje mi się, że lepiej się miesza. Zasadniczo z dry blade możesz przygotować wszystko to co w wet blade, ale nie radzę odwrotnie. Postaram się opracować przepis na fajne ciasto na pankcakesy i na drożdżowe do dry blade, ale to w przyszłości, bo teraz taki skwar, że na pieczenie czy smażenie nikt mnie nie namówi 😉
PolubieniePolubienie
ukręciłam już hummus z bobu i zdecydowanie mogę zostać jego fanką! 😀 uwielbiam ❤
PolubieniePolubienie
Super! ❤
PolubieniePolubienie
This looks amazingly smooth. Did you use raw, or cooked broad beans? Cheers for sharing this lovely recipe 🙂
PolubieniePolubienie
I used cooked broad beans.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cheers for that. I am going to make this soon. It certainly looks amazing. Thank you for sharing this recipe with us (and for answering my question 🙂 )
PolubieniePolubienie