Hummus to klasyk. Myślę, że jest tym, co przypadkowo wybrana osoba wymieni zapytana o wegańskie jedzenie. Bingo! Owszem, jadamy hummus. W wielu wersjach, choć najbardziej lubimy taką prostą, podstawową. Rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź pod ręką. Zazwyczaj przygotowujemy go z ciecierzycy i przepis na moją wersję tej cudownej pasty znajdziecie tutaj. No może nie do końca moją, ale o tym poczytacie w poście… Czytaj dalej „Letni hummus z bobu”