Bułki ze słodkich ziemniaków. Idealne do burgerów

Bułki do burgerów pojawiały się już na mojej stornie tu i tam, ale powiedzmy sobie wprost: TO NIE BYŁO MOJE OSTATNIE SŁOWO W TEMACIE PIECZYWA… Tym razem proponuję Wam nieco inną wersję, bo z dodatkiem słodkiego ziemniaka – batata. Obecnie możecie kupić go w wielu warzywniakach czy supermarketach, a dobrze pamiętam czasy, kiedy bataty były tylko w wybranych sklepach i kosztowały po kilkadziesiąt złoty za kilogram. Ja sama umiałam z niech zaledwie zupę przygotować, a za każdym razem, gdy je nabywałam traktowałam je niemal z namaszczeniem. Obecnie przygotowuję z nich chipsy, potrawki, gnocchi, piekę i gotuję na parze, a nawet wykorzystuję jako nadzienie do ciast. W moich daniach bataty już nie raz zagrały pierwsze skrzypce i spodziewajcie się ich jeszcze na blogu nie raz.

Zapraszam do pieczenia. Pamiętajcie, że ciasto drożdżowe lubi być wyrabiane i masowane, ceni ciepełko, a nie znosi przeciągów i pośpiechu. Nie lubi zamieszania, a niektórzy są skłonni nawet zarzucić pieczenie, jeżeli w domu nie panuje odpowiednia, harmonijna atmosfera. Na tej ostatniej kwestii za bardzo się nie znam, ale na wszelki wypadek pieczemy cierpliwie i z miłością.

Bułki do burgerów powinny być miękkie i słodkawe. Jeżeli macie ochotę to posypcie je przed pieczeniem sezamem,  a fanów przypraw namawiam do spróbowania wersji z za’tarem lub czarnuszką.

Składniki:

• 1 duży batat, obrany i pokrojony w kostkę
• 30 g drożdży
• 2 łyżki cukru
• 1/2 szklanki ciepłej wody
• 1/4 szklanki oleju
• 1 szklanka mleka roślinnego
• 1 łyżeczka soli
• 5 -7 szklanek mąki pszennej

Ugotuj pokrojonego batata do miękkości. W między czasie wymieszaj pokruszone drożdże z cukrem i wodą. Posyp łyżeczką mąki, przykryj i pozostaw na 10 minut.

Odsącz bataty, zmiażdż przy pomocy tłuczka lub blendera. Dodaj do niego mleko i olej. Wymieszaj.

W osobnej misce wymieszaj mąkę z solą. Zacznij od 4-5 szklanek.  Do odmierzonej mąki – 4-5 szklanek dodaj wrośnięty zaczyn drożdżowy i wymieszaj. Następnie wlej miksturę z ziemniaków i wyrabiaj ciasto do czasu, aż będzie gładkie i elastyczne. Nie przesadź z mąką, aby bułki nie wyszły zbyt twarde, ale pozostałą część przesiewaj w miarę wyrabiania ciasta. Ilość zależy od tego jak duży był nasz batat, bo jak wiadomo określenie „duży” w przypadku ziemniaków jest pojęciem względnym… Bez obaw jednak, wyczujecie moment, kiedy mąki będzie wystarczająco. Po prostu – stopniowo ją przesiewaj i wyrabiaj ciasto. Jak wspomniałam – ma być elastyczne i gładkie, ale nie twarde jak kamień.

Przykryj kuchennym ręcznikiem i pozostaw do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Wyrabiaj jeszcze przez 2 minuty. Nastaw piekarnik na 180°C. Ciasto podziel na 12 równych części, z których uformuj kulki. Lekko je spłaszcz, aby nabrały kształtu bułek. Ułóż po 6 bułek na każdej blaszce. Posmaruj mlekiem roślinnym, aby nie wyschły i pozostaw do wyrośnięcia na 15-20 minut. Piecz przez około 12-15 minut. Wysuń z piekarnik, posmaruj dodatkowym olejem i piecz jeszcze 5 minut do czasu, aż się zrumienią.

Gotowe.