Pieczone szparagi, marchewki i rzodkiewki z wegańskim, kalafiorowym sosem Alfredo.

Kto powiedział, że warzywa się gotuje, a sos Alfredo podaje się tylko z makaronem? Przepis na spaghetti z wegańskim sosem Alfredo podawałam kiedyś na blogu, ale jeszcze pod dawnym adresem. O tym, że warzywa, które w kuchni polskiej zazwyczaj się gotuje, ja wolę zapiekać pokazywałam w tym poście. Rzeczywiście. Odkąd rok temu zaczęłam bawić się w pieczenie szparagów i rzodkiewek, wracam do tej opcji z miłą chęcią. Dziś smak warzyw pokręciłam dodatkowo ziołami – oregano i rozmarynem oraz cytryną.

Alfredo sprawdza się w każdej sytuacji. Jest ekspresowy i bardzo smaczny. Dla mnie idealny, bo na co dzień nie mam ani czasu, ani ochoty przesiadywać w kuchni godzinami, a zamiast tego wolę poczytać komiks, wyjść na spacer z psem, na rower, pogrzebać przy roślinach na balkonie lub popracować.

Moja dzisiejsza propozycja jest na wskroś wiosenne, warzywna, prosta, a jednak oryginalna i niecodzienna. Nada się na obiad, który możecie wciągnąć na co dzień, ale na pewno zrobiłaby wrażenie na gościach podczas bardziej odświętnej okazji – np. podczas spotkania ze znajomymi.

Składniki:

pęczek białych szparagów
pęczek zielonych szparagów
pęczek młodej marchewki
pęczek rzodkiewek
3 gałązki oregano
3 gałązki tymianku
3 łyżki soku z cytryny
3-4 plastry cytryny
3 -4 łyżki oliwy
sól morska
świeżo mielony pieprz

Składniki na sos Alfredo:

1 ząbek czosnku
3/4 niesłodzonego mleka roślinnego np. owsianego, ryżowego
1 szklanka drobno posiekanego kalafiora
1 łyżka płatków drożdżowych
1 łyżka soku z cytryny
2-3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz do smaku

Przygotować warzywa. Białe szparagi myjemy, obieramy ze skórki przy pomocy obieraczki lub nożyka i odcinamy twarde, zdrewniałe końcówki. Zielone szparagi tylko myjemy i odcinamy twarde końcówki.

Marchewki dobrze szorujemy lub obieramy, przecinamy wzdłuż na pół.

Rzodkiewki myjemy i przecinamy na pół.

Piekarnik rozgrzewamy do 170-180°C

Warzywa układamy równomiernie na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Spryskujemy połową oliwy, sokiem z cytryny, solimy i pieprzymy do smaku. Układamy zioła i plastry cytryny. Pieczemy 20 minut. Następnie spryskujemy pozostałą oliwą i pieczemy przez kolejne 15-20 minut, aż warzywa będą warzywa będą co najmniej al dente.

Możecie użyć funkcji grilla, jeżeli Wasz piekarnik taką posiada.

W międzyczasie przygotowujemy sos.

Podsmaż w rondelku na oliwie posiekany czosnek. Ma być delikatnie złoty, ale uważaj, aby go nie spalić, bo wówczas zrobi się gorzki i popsuje smak sosu. Wlej mleko roślinne i doprowadź do wrzenia. Dodaj posiekany kalafior, sól ( około 1/2 łyżeczki) i pieprz do smaku. Gotuj około 7-8 minut, aż kalafior zmięknie. Zmiksuj w Vitamixie lub zwykłym blenderze wraz z płatkami drożdżowymi i sokiem z cytryny.

Nałóż dwie łyżki sosu na talerz. Na wierzchu ułóż upieczone warzywa. Skrop je odrobiną sosu, posyp sezamem i natką pietruszki.